Przewodnicząca Miejskiego Komitetu Wyborczego w Jastrowiu złożyła zawiadomienie do prokuratury o możliwym fałszerstwie dokumentów przez członków komitetu wyborczego, opozycyjnego do obecnego burmistrza.
Wątpliwości wzbudziły dokumenty złożone przez jeden z komitetów wyborczych, gdzie widniał podpis kandydata z datą 17 września. Jak się okazuje ów kandydat w tym czasie był poza granicami kraju i niemożliwe, aby mógł podpisać ten dokument. Osoba zgłaszająca kandydatów na radnych potwierdziła, że podpis został złożony prawidłowo przez osobę, którą dotyczył dokument. Sprawę ma wyjaśnić w najbliższym czasie prokuratura, czy mogło dojść do sfałszowania dokumentów..
Czy tak będzie wyglądała dalsza kampania w Jastrowiu?
Krzyś07:58, 22.09.2018
No cóż. Wsadził kolega kolegę na minę i będą za rok nowe wybory w tych okręgach. 07:58, 22.09.2018
Stachu16:34, 22.09.2018
Moim zdaniem leśnik nie wystartuje w swoim okręgu. 16:34, 22.09.2018
Zdziwiony08:32, 23.09.2018
To ostatnie pytanie dziwne, co ma kampania wyborcza do pospolitego fałszerstwa ? 08:32, 23.09.2018
Henry15:17, 23.09.2018
Ha ha. Ekipa namiestników uprzejmie doniosła że coś może być nie tak, zapomnieliście dopisać że teczki są szykowane także na innych przeciwników politycznych. Ciekawe co jeszcze wyjdzie podczas kampani. 15:17, 23.09.2018
ixi10:50, 26.09.2018
Ciekawe dlaczego nie zgłoszono tego w trybie wyborczym? Czyżby komuś zależało tylko na zdyskredytowaniu pewnych osób? 10:50, 26.09.2018
Krzyś12:02, 22.09.2018
2 0
A na lewych papierach to dopuszczą do wyborów? Bo raczej nici ze startu. 12:02, 22.09.2018