Przebudowa krajówki nr 22 do Jastrowia w opcji minimalistycznej

Miała być wielka inwestycja z rondem na rozwidleniu Wałcz-Piła i ze ścieżką rowerową wzdłuż krajówki nr 22,  triumfalnie ogłoszona przez urzędników po spotkaniach z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych I Autostrad. Inwestycja będzie, ale już nie taka atrakcyjna dla mieszkańców Jastrowia.

Wiele mówiono o spotkaniach z zarządzającymi drogą krajową numer 22. Ukazane były plany tej inwestycji, które zostały przyjęte z wielką radościom. Jak się okazuje nie ma tyle pieniędzy, aby udało się taką inwestycję zrealizować w całości. Okrojono wszystko, co się tylko dało, choć koszt inwestycji odcinka Szwecja-Jastrowie, to niebagatelne 30 milionów złotych. 

Rozstrzygnięty przetarg na modernizację drogi DK22 nie uwzględnia, ani ścieżki rowerowej, ani przebudowy rozwidlenia Wałcz-Piła na rondo, mimo że wcześniej tak wynikało z ustaleń pomiędzy miastem, a zarządcą drogi.

Oprócz tej inwestycji uzgadniany jest dalszy etap DK22, biegnący przez centrum Jastrowia i nie ma pewności, czy tam jakieś zmiany nastąpią. Miejmy nadzieję, że również w mieście nie zostanie wycofana z inwestycji ścieżka rowerowa. Obecnie GDDKiA tłumaczy się koniecznością sporządzenie raportu oddziaływania na środowisko, którego wymaga RDOŚ. Wiąże się to między innymi z ingerencją w obszar Natura 2000. Być może będzie drugi etap budowy, gdzie zamieszona będzie ścieżka pieszo-rowerowa. Jej realizacja będzie wiązała się z koniecznością wykupu gruntów,

Na modernizację 18-kilometrowego odcinka wyznaczono termin 9 miesięcy. Wykonawcą jest firma Pol-Dróg Drawsko Pomorskie. Czyli przed końcem roku będzie można pokonać odcinek drogi krajowej już bez kolein, które wielu kierowcom podnosiły poziom adrenaliny we krwi.