14-latek trafił do szpitala po tym, jak w rękach wybuchła mu duża petarda. Konieczna była amputacja jednego palca.
Do zdarzenia doszło w gminie Włoszczowa w województwie świętokrzyskim. Ze wstępnych ustaleń tamtejszych policjantów wynika, że petarda wybuchła w momencie, gdy chłopak trzymał ją w dłoni.
Jak informuje Wirtualna Polska, chłopiec ma poważne obrażenia.
- Na skutek wybuchu lekarze musieli amputować chłopcu palec, ma także uraz oka. Wciąż przebywa w szpitalu
- mówi mł. asp. Monika Jałocha z policji we Włoszczowie.
Policja ustala, w jaki sposób nastolatek wszedł w posiadanie materiałów pirotechnicznych.
Wstępnie mówi się o tym, że mógł je kupić przez internet.
- Ustalamy dokładnie przebieg całego zdarzenia i wyjaśniamy wszelkie okoliczności - dodaje Jałocha.
Policjanci po raz kolejny apelują o ostrożność.
- Używanie środków pirotechnicznych bardzo często wiąże się z ogromną ilością poparzeń, zranień i pożarów, a nawet wypadków śmiertelnych. Przyczyną większości przykrych wydarzeń jest niewłaściwe użytkowanie fajerwerków i nieprzestrzeganie zasad bezpieczeństwa - dodają funkcjonariusze.
Mundurowi dodają, że należy pamiętać o tym, że fajerwerki są materiałami wybuchowymi i muszą być używane ostrożnie i zawsze zgodnie z instrukcją.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz