Przewodnicząca Miejskiego Komitetu Wyborczego w Jastrowiu złożyła zawiadomienie do prokuratury o możliwym fałszerstwie dokumentów przez członków komitetu wyborczego, opozycyjnego do obecnego burmistrza.
Wątpliwości wzbudziły dokumenty złożone przez jeden z komitetów wyborczych, gdzie widniał podpis kandydata z datą 17 września. Jak się okazuje ów kandydat w tym czasie był poza granicami kraju i niemożliwe, aby mógł podpisać ten dokument. Osoba zgłaszająca kandydatów na radnych potwierdziła, że podpis został złożony prawidłowo przez osobę, którą dotyczył dokument. Sprawę ma wyjaśnić w najbliższym czasie prokuratura, czy mogło dojść do sfałszowania dokumentów..
Czy tak będzie wyglądała dalsza kampania w Jastrowiu?
5 0
No cóż. Wsadził kolega kolegę na minę i będą za rok nowe wybory w tych okręgach.
2 0
A na lewych papierach to dopuszczą do wyborów? Bo raczej nici ze startu.
3 1
Moim zdaniem leśnik nie wystartuje w swoim okręgu.
2 1
To ostatnie pytanie dziwne, co ma kampania wyborcza do pospolitego fałszerstwa ?
4 2
Ha ha. Ekipa namiestników uprzejmie doniosła że coś może być nie tak, zapomnieliście dopisać że teczki są szykowane także na innych przeciwników politycznych. Ciekawe co jeszcze wyjdzie podczas kampani.
3 0
Ciekawe dlaczego nie zgłoszono tego w trybie wyborczym? Czyżby komuś zależało tylko na zdyskredytowaniu pewnych osób?