Wciąż mało jest informacji o pobiciu, do którego doszło w Sylewstra na osiedlu Wojska Polskiego w Jastrowiu. W bójce ucierpiał Mateusz - dwudziestoparoletni mieszkaniec Jastrowia, który walczy o życie w szpitalu po tym jak został dźgnięty nożem przez nieletniego.
Trwa obecnie śledztwo, które prowadzi policja wraz z prokuraturą. Trudno uzyskać jakiekolwiek informacje ze względu na dobro śledztwa. Do sprzeczki doszło, pomiędzy młodymi mężczyznami na Jastrowskim osiedlu. Pokrzywdzony zwrócił uwagę grupie, która bawiła się petardami. Zabawa miała polegać na rzucaniu petard pod nogi innym osobom. Po mocnej wymianie zdań doszło do bójki, 17-latek oraz 14-latek wraz z dwoma kolegami skopali mężczyznę, jeden z nich zadał ciosy nożem.
Gdzie byli rodzice nieletnich?
Kto chodzi z nożem w kieszeni podczas nocy Sylwestrowej?
Dlaczego zwrócenie uwagi na złe zachowanie ma się w ten sposób kończyć?
Rajtar13:14, 05.01.2020
Po masowym udostępnianiu posta brata poszkodowanego
W końcu jakaś lakoniczna reakcja?? 13:14, 05.01.2020
Wacek15:19, 05.01.2020
Przynajmniej pierwsi podali, choć i tak późno. Powinni jeszcze wrzucić post o bójce jednego z radnych. 15:19, 05.01.2020
Człowiek 19:55, 07.01.2020
I ile posiedzi ?? Smiechu warte co z resztą chłopakow. Dozór..... haha. Dajemy przykład jak działa polskie prawo... czyli możemy stać i kibicować koledze jak dzga innego człowieka nozem.. A może oni tez są ofiararami? Dla przykładu wszyskich do aresztu .. 19:55, 07.01.2020
Jastrowiak20:26, 07.01.2020
0 0
Jak ma byc dobrze w Jastrowiu jak p. Radny dodam tylko ze wychowawca malych dzieci w szkole i w miejscowym klubie wszczyna bójki wraz ze swoim mlodszym bratem? To ma byc przyklad dla wychowanków? Ludzie tu trzeba zaczac od władzy... 20:26, 07.01.2020