Dla mnie najważniejsi są Mieszkańcy Gminy i Miasta Jastrowie!

Dla mnie najważniejsi są Mieszkańcy Gminy i Miasta Jastrowie! Słyszę to już po raz kolejny od każdego kandydata, ale bierzemy byka za rogi i porozmawiajmy szczerze, bo troszkę wstrząsnęła Pani emocjami wśród lokalnej społeczności.
W ostatnich tygodniach spotkała się Pani z setkami Mieszkańców Jastrowia i całej naszej Gminy. Jaki obraz wyłania się z odbytych przez Panią rozmów?

E.W. To prawda. W ostatnim czasie uścisnęłam tysiące dłoni Mieszkańców całej naszej Gminy. Rozmawiałam z setkami, a nawet tysiącami osób. Do tej pory byłam praktycznie w każdej miejscowości: w Jastrowiu, Samborsku, Nadarzycach, Sypniewie, Brzeźnicy, Budach i na Trzebieszkach. Każdemu mieszkańcowi starałam się poświęcić czas i porozmawiać z nim, zarówno o problemach, jak i szansach stojących przed całą naszą gminą. Muszę przyznać, że ludzie są bardzo otwarci. Chętnie rozmawiają, dyskutują i interesują się naszymi lokalnymi sprawami. Wiele osób dziękowało mi, że do nich dotarłam i poświęciłam swój czas. To jest niezwykle budujące doświadczenie. Bo siłą Jastrowia i całej naszej Gminy są przecież nasi Mieszkańcy.

O czym rozmawialiście podczas tych spotkań?
E.W. Ludzie bardzo dużo mówią o swoich problemach, bolączkach, z którymi zmagają się każdego dnia. 

Narzekanie?
E.W. Nie, proszę nie myśleć, że jest to narzekanie! Wręcz przeciwnie. Wiele osób zgłaszało mi swoje pomysły i konkretne rozwiązania, które można byłoby wprowadzić w naszej gminie. I właśnie po takich rozmowach do mojego programu wyborczego dodany został pomysł budowy toru do biegów przeszkodowych, czy dofinansowanie ogrodów działkowych. To niewielkie wydatki w budżecie całej gminy, a nasi mieszkańcy oczekują takich zmian. Musimy odpowiadać na ich potrzeby.

Słowo „zmiana” bardzo często pojawia się w kontekście prowadzonej przez Panią kampanii wyborczej. Rzeczywiście tak wielu Mieszkańców oczekuje nowego otwarcia w naszej Gminie?
E.W. Zdecydowanie tak! Słowo „zmiana” było tym, które najczęściej padało z ust naszych mieszkańców. Dlatego nie mam wątpliwości, że oczekiwanie zmian w naszej Gminie jest bardzo duże. I jestem niezwykle zadowolona, że w ten trend wpisuje się zaproponowany przeze mnie i cały nasz Komitet program. To nie tylko gwarancja wprowadzenia nowych rozwiązań, ale także szybkiego i zrównoważonego rozwoju całej naszej gminy. Wszyscy potrzebujemy świeżych pomysłów, które pobudzą nas do działania. Niezbędny jest też dialog, rozmowy z mieszkańcami i konsultowanie z nimi proponowanych rozwiązań. 

Przyznam, że faktycznie można doświadczyć potrzeby dialogu w obecnych władzach, czyli odczucia zwykłych ludzi się sprawdzają.
E.W. Niestety, jak mogłam się przekonać podczas spotkań, tego dialogu w naszej gminie w ostatnich latach bardzo brakuje. Dlatego chcę wprowadzić w tej kwestii nowe standardy w naszej Gminie. Jestem przekonana, że dzięki mojej determinacji i nastawieniu na rozmowy z Mieszkańcami uda mi się ten cel zrealizować. 

Porozmawiajmy o programie, bo jest bardzo obszerny. Mogę się z niektórymi rzeczami nie zgadzać, ale właściwie jest to jedyny pełny program wyborczy zaproponowany przez Kandydata na Burmistrza Gminy i Miasta Jastrowie w tej kampanii. Każdy coś obiecuje, ale czy jest on możliwy do zrealizowania?
E.W. Każdy z punktów mojego programu wyborczego został bardzo dobrze przemyślany, a możliwość jego wykonania przeanalizowana, także pod kątem finansowym. Dlatego bardzo się cieszę, że nasi mieszkańcy z takim entuzjazmem przyjęli choćby pomysł rewitalizacji amfiteatru. Jednocześnie nie rozumiem, dlaczego tak ważny i związany ze wspomnieniami wielu Mieszkańców obiekt niemal w centrum Jastrowia jest obecnie, tak bardzo zaniedbany. Podobnie jest w wielu innych kwestiach dotyczących naszego życia w Jastrowiu i całej naszej Gminie. Te problemy zgłaszają mi bezpośrednio nasi Mieszkańcy. Dlatego nasz program wyborczy to 6 pakietów dla Gminy i Miasta Jastrowia. Stawiamy na opiekę zdrowotną i większą liczbę lekarzy specjalistów w Jastrowiu. Ważne są też inwestycje w infrastrukturę w naszej gminie, w tym wspomniany amfiteatr, w którym powstać ma tężnia solankowa, ale także nową świetlicę w Brzeźnicy, czy centralny plac zabaw w Sypniewie. Istotne są również inwestycje drogowe i budownictwo mieszkaniowe.

No właśnie. Mieszkania. Jak do tej pory wybudowano jeden blok komunalny kilka lat temu, gdzie koszt budowy metra kwadratowego przewyższał znacząco średnie koszty budowlane. Chce Pani budować mieszkania komunalne?
E.W. Tak, ale nie na takich zasadach jak było to do tej pory. Nie sztuką jest wydawać pieniądze. Trzeba robić to z głową, bo każda złotówka wydawana z publicznych pieniędzy jest bardzo ważna. Ale Gmina ma też swoje zadania i misję. Dlatego w najbliższej kadencji, jeśli wyborcy mi zaufają, rozpocznie się budowa mieszkań dla osób mniej zamożnych. 

Jest Pani za pomocą społeczną i wydatkami socjalnymi?
E.W. Pomoc społeczna to nasz obowiązek i należy wspierać najbardziej potrzebujących. Ale nie ma mowy o rozdawnictwie. Trzeba robić to z głową. Chcemy, aby w Jastrowiu powstał blok z lokalami wspomaganymi i chronionymi dla seniorów i osób niesamodzielnych. Stawiam także na programy prospołeczne i oświatę. Wśród naszych propozycji jest m.in. wprowadzenie 1000 zł becikowego dla każdego nowonarodzonego dziecka w Gminie Jastrowie i uruchomienie programu rehabilitacji seniorów, czyli cyklu bezpłatnych zabiegów rehabilitacji dla osób powyżej 60. roku życia. To wszystko jest możliwe do zrobienia i zrealizowania. Pod warunkiem, że nasi mieszkańcy wybiorą zmiany i postawią na nowe otwarcie w naszym samorządzie.

Z Pani Komitetu startuje w sumie 15 kandydatów na Radnych. To te osoby mają wspierać Panią w realizacji przedstawionych założeń programowych? 
E.W. Kandydaci na Radnych startujący z naszego Komitetu są gwarantem szybkiego rozwoju całej Gminy Jastrowie. To osoby w różnym wieku, zarówno młode, jak i już doświadczone w samorządzie. Ale przede wszystkim to sprawdzeni społecznicy, którzy chcą zadbać o lepszą przyszłość naszej małej Ojczyzny. Wiedzą oni, jakie są mocne i słabe strony naszej Gminy. Nasi kandydaci na radnych także odwiedzają Mieszkańców, bo muszą mieć wiedzę, z jakimi problemami borykają się oni każdego dnia. Co najważniejsze, są oni gwarantem zrealizowania zaplanowanych inwestycji i przedsięwzięć. Jeśli wyborcy obdarzą mnie zaufaniem, to będą oni moimi bezpośrednimi przedstawicielami w każdym okręgu. Dlatego warto im zaufać i oddać na nich swój głos. My chcemy wyjść do ludzi, a nie chować się w budynkach administracyjnych. 

Liczy Pani na to, że skład Rady się zmieni?
E.W. Na pewno warto zaufać ludziom z naszego komitetu, którzy są gwarancją zaangażowania. Burmistrz powinien być otwartą osobą dla każdego, a ja taka jestem. Dlatego deklaruję współpracę z każdym, kto będzie chciał działać dla dobra naszej Gminy.

Wybory samorządowe odbędą się zaraz po świętach. Liczy Pani na to, że będzie lepsza frekwencja niż zwykle? Że ludziom się chce wychodzić i decydować? 
E.W. Widzę sporą mobilizację wśród naszych mieszkańców. Najważniejszy jest jednak udział w wyborach
Serdecznie i gorąco zachęcam wszystkich naszych Mieszkańców do głosowania 7 kwietnia. To wielkie święto demokracji. Weźmy w nim udział wspólnie. Głęboko wierzę, że 7 kwietnia wszyscy będziemy jedną drużyną. Będę zaszczycona, jeśli w zbliżających się wyborach zdecydują się Państwo oddać na mnie swój głos. Bo Gmina Jastrowie to nasza wspólna sprawa! 
Razem dla zmian!

Jacek