Zamknij

Biogazownia w Jastrowiu? To możliwe.

17:17, 04.04.2025 Aktualizacja: 17:17, 04.04.2025
Skomentuj

Biogazownia, a konkretniej biometanownia w Jastrowiu jest obecnie w fazie planowania, Spółka Romgos Bio Energia rozważa budowę biometanowni, która miałaby produkować biometan z odpadów rolniczych, resztek roślinnych oraz produktów ubocznych z przetwórstwa spożywczego. Wielkość planowana, to aż 3MW

Projekt zakłada zastosowanie nowoczesnych technologii, takich jak szczelne zbiorniki i filtrowane hale procesowe, co ma ograniczyć emisję zapachów. To dobry kierunek w uzyskiwaniu energii z odnawialnych źródeł energii, jednak wątpliwa jest trafność lokalizacji (tereny pomiędzy "Bar Ania", a Podgajami). 

Warto podkreślić, że obecnie największa funkcjonująca biometonownia w Polsce (0,49MW)  znajduje się w małej miejscowości Brody i jest zarządzana przez naukowców Uniwersytetu Rolniczego w Poznaniu.  W trakcie realizacji jest Biometanownia w Głąbowie – Planowana moc wynosi tutaj aż 5 MW, a jej uruchomienie przewidziane jest na drugą połowę 2025 roku, natomiast inwestorem jest grupa Orlen. 

Dużą biogazownią w Polsce jest także Biogazownia w Łodzi (GOŚ Łódź) – Moc elektryczna to 2,7 MW, a cieplna 3,5 MW. Warto jednak nadmienić, że jest zlokalizowana na obszarze oczyszczalni ścieków wielkiego miasta, a dodatkowe ciepło wykorzystywane jest dla lokalnej społeczności.

Kolejną największą biogazownią w Polsce jest ta zlokalizowana w Liszkowie (kujawsko-pomorskie), która posiada moc 2,126 MW zarządzana przez Enea, lecz nie ma ona dobrej chluby i groziło jej kiedyś nawet zamknięcie, gdy była w rękach innego inwestora.

Jak wypadamy na tle innych lokalizacji?

Wydawałoby się, że im mniejsze skupisko ludzi tym lepiej. Tak też dzieje się przy wyszukiwaniu miejsc przez inwestorów, tutaj jednak mamy wyjątek ze względu na znajdującą się linię gazową.

Ponadto w Jastrowiu nie ma odpowiedniej infrastruktury, aby odbierać ciepło na wzór Łodzi z tak zlokalizowanej biogazowni. Kolejne pytanie także nasuwa się, skąd dostarczany będzie substrat, skoro Jastrowie nie jest gminą typowo rolniczą i walka właśnie o substrat od rolników będzie największym problemem w przyszłości, aby mogły biogazownie  efektywnie funkcjonować. Powstanie biogazowni wiąże się także ze zwiększonym ruchem kołowym. Przy tej wielkości inwestycji będzie to około 50 ciężarówek dziennie przez cały rok. Przerobiony poferment z biogazowni ma być rozdysponowany na lokalne pola jako nawóz. 

Czy taka duża przemysłowa biogazownia powinna powstawać w granicach administracyjnych miasta? Czy może powinniśmy skupić się na promowaniu mniejszych biogazowni rolniczych, lub pójść śladem innych samorządów, które wykorzystują surowiec choćby  z oczyszczalni ścieków i zagospodarowując problematyczne i drogie w utylizacji bioodpady, produkowane przez mieszkańców?

 

 

 

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

SobSob

0 0

Przecież to ma powstać pod lasem prawie przy granicy gmin. Jaki tu ma być wpływ na miasto Jastrowie ?

09:32, 05.04.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Pan Tadeusz Pan Tadeusz

1 0

Po pierwsze autor tego artykułu kłamie, ponieważ na samym wstępie pisze że chodzi tu o biogazownie. Biometanownia musi zawierać substrat pozwierzęcy, czyli chodzi w tym wypadku o padlinę. Pracuje w takiej Biometanowni we Francji, która na skutek olbrzymiego odoru i uciążliwości hałasu będzie przenoszona w inne miejsce lub likwidowana. Jest teraz to wszystko procedowanie.

11:05, 07.04.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%