Piotr P., były szef powiatowych złotowskich struktur Platformy Obywatelskiej oraz działacz lokalnej organizacji sportowej, został skazany na 11 lat bezwzględnego więzienia za czyny pedofilskie wobec 14 dziewczynek. Wyrok, choć surowy, został uznany za adekwatny do społecznej szkodliwości czynów. Sprawa wywołała ogromne poruszenie nie tylko lokalnie w gminie Jastrowie, ale także w całej Polsce. Zdumiewający jest charakter przestępstw, ale także fakt zajmowanej pozycji społecznej oskarżonego.
Piotr P. został uznany winnym dopuszczenia się czynności seksualnych wobec małoletnich, utrwalania ich nagiego wizerunku oraz wykorzystywania ich krytycznego położenia. Działania mężczyzny przekraczały jakiekolwiek granice moralne. Do przestępstw dochodziło w latach 2021–2023 w Jastrowiu. Warto podkreślić, że mężczyzna zapraszał dziewczynki do swojego domu pod pretekstem badań nad wadami postawy. Wykorzystywał ich zaufanie, fotografując je i dotykając, a rodzicom tłumaczył, że zdjęcia są częścią dokumentacji medycznej.
Oprócz kary 11 lat pozbawienia wolności, sąd orzekł również dożywotni zakaz zajmowania przez Piotra P. stanowisk związanych z wychowaniem, edukacją i opieką nad małoletnimi. Ma być całkowicie odizolowany od jakiejkolwiek formy zajęć z dziećmi. Ponadto nałożono na niego 10-letni zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych na odległość mniejszą niż 50 metrów. W ramach zadośćuczynienia sąd zasądził również kwoty od 5 do 10 tysięcy złotych na rzecz każdej z ofiar.
Piotr P. był znaną postacią w całym powiecie złotowskim – trzykrotnie ubiegał się o stanowisko burmistrza Jastrowia, lecz nigdy nie dostał wystarczającego zaufania społecznego. Zarządzał Wielkopolskim Stowarzyszeniem Społeczno-Gospodarczym i działał w lokalnych strukturach sportowych. Jak się okazuje poszkodowani są także członkowie tego stowarzyszenia, którzy nie mieli pojęcia o poczynaniach przestępcy. Po aresztowaniu Piotra P. , Platforma Obywatelska , której strukturami lokalnie kierował, całkowicie odcięła się od niego, docelowo usuwając go ze struktur partyjnych.
Śledztwo o czyny pedofilskie rozpoczęło się od jednego zgłoszenia matki pokrzywdzonej, do prokuratury. Ta podejmując czynności objęła sprawą cztery dziewczynki, jednak w dalszym toku postępowania dołączyły kolejne zgłoszenia, obejmując 14 osób pokrzywdzonych. Dlatego tak ważne jest, aby zwracać uwagę na nielegalne działania wobec dzieci, które często mogą być nieświadome czynów zabronionych lub z powodu wstydu nie chcą o tym z nikim rozmawiać.
Wyrok nie jest prawomocny, co oznacza, że Piotr P. ma prawo do odwołania się od decyzji sądu. Proces apelacyjny może potrwać wiele miesięcy, co dla ofiar i ich rodzin oznacza dodatkowy okres niepewności i stresu.
2 0
A może teraz były dyrektor szkoły nr 2 w Jastrowiu opowie dlaczego tak popierał tego pana i wpuszczał go do szkoły ?