Kobiety, prezenty i gazety

Ktoś kiedyś mówił, że w Jastrowiu nic nigdy się nie dzieje. No troszkę muszę się nie zgodzić, bo sporo się dzieje, tylko czasami takie rzeczy, które nie każdego interesują. Natomiast o niektórych rzeczach lepiej nie wiedzieć, bo po co się denerwować. Jednak po to są gazety, aby jakieś informacje przekazać, aby czasami spojrzeć na niektóre rzeczy z innej strony i wyrobić sobie zdanie. Świat nie jest czarno-biały, ale ma wiele odcieni szarości, a tylko od nas jeszcze zależy, czy wrzucimy do niego nieco kolorów. Mimo że z Jastrowia wyjeżdża dużo ludzi, to wciąż spora część cennych osób pozostało i warto próbować je poznać. Miejmy nadzieję, ze dzięki wersji papierowej gazety Jastrowie24 i portalowi  o tej samej nazwie, uda się stworzyć wspaniałe medium do wspólnej komunikacji. Zachęcam w tym miejscu osoby, które chcą wspólnie działać. Postaramy się także promować wydarzenia, które mają miejsce w lokalnym Ośrodku Kultury, bo kiedyś była opinie, że za sprawą poprzedniego dyrektora, ta instytucja odżyła i bez niej nie będzie już taka prężna. Jednak jak się okazało, nie była to prawda, bo dziś Pani Dyrektor Karolina robi niesamowitą robotę i nie odbiega od swojej poprzedniczki o włos. Po prostu wszytko zależy od zespołu. Mam nadzieję, ze zespół współtworzący Jastrowie24 również będzie kiedyś mógł być pochwalony, a pragniemy tego jak „Koń owsa”, cytując klasyczkę.

Jak już jesteśmy, przy kobietach, to chciałbym nieco miejsca im poświęcić w swoim wywodzie. Bo okazuje się, że ku temu okazji jest wiele, a to dzień kobiet, a to walentynki, a to tłusty czwartek (no może troszkę przesadziłem-przepraszam)  Wydaje mi się, że powinniśmy je bardziej doceniać. To znaczy Ja doceniam, ale zawsze można bardziej. Też nie chodzi mi o to, aby bardziej doceniać inne kobiety, niż te nam najbliższe. W każdym razie, kobieta powinna pozostać piękną kobietą.  Choć czasami działania niektórych feministek mnie przerażają. Dlaczego? Choćby ze względów językowych. Polski język nie jest łatwy, a okazuje się, że są grupy, co chcą jeszcze bardziej wszystko skomplikować. Dziś już jest psycholożka, a nie Pani psycholog, jest Plastyczka, a nie Pani Plastyk, jest Muzyczka a nie Pani muzyk. Obecna władza parlamentarna też chyba lekko się odkleiła, bo dziś już mamy Pana Ministra i Panią Ministrę? Teraz wytłumaczcie obcokrajowcom, jak stosować te feminizmy?  Chyba, że feministkom chodzi o to, aby porozumiewać się docelowo tylko w obcym języku, bo to będzie  zdecydowanie łatwiejsze, a angielski może być tego przykładem. Osoby, które mnie znają, wiedzą, że moje poglądy są dalekie od feminizmu i nie jestem za równouprawnieniem. Uważam, że kobiety powinno się traktować z większym szacunkiem niż gruboskórnych mężczyzn. Są delikatniejsze i mógłbym pokusić się o stwierdzenie, że doskonalsze, bardziej złożone. Dlatego My mężczyźni nie zawsze je rozumiemy. Mają jednak tę małą wadę, że nie zawsze też nas rozumieją, a przecież to jest takie proste.  

Za kilkanaście dni  będzie Dzień Kobiet i warto już dziś rozpocząć przygotowania do tego święta. To przecież dodatkowy moment, kiedy można coś dobrego ugrać, bo partnerka w tym dniu jest we wspaniałym nastroju. Ponadto także może być to okazją do świętowania i skonsumowania napojów wyskokowych. Wtedy partnerka nie powinna się obrażać, bo w końcu pije się za zdrowie Pań. Święto Kobiet to też doskonały moment, w którym prawdziwy mężczyzna musi zastanowić się nad prezentem. Już teraz warto się przygotować, aby nie popełnić tego samego błędu jak każdego roku, wracając z pracy, leci się do któregoś Dino lub Biedronki. Nic gorszego być nie może. I tu zaczynają się schody. Co można bowiem kupić kobiecie, aby się ucieszyła? Czego byście nie wybrali panowie, to może być pomysł nietrafiony. Problem polega na tym, że mężczyzna uważa, że wie, ale kobieta (jak zwykle) wie lepiej. Tutaj mogę posłużyć radą kolegom mniej doświadczonym, gdyż rasowym mężczyzną jestem  (tak przynajmniej mi się wydaje).

Zacznijmy od tego, czego na pewno nie należy kupować.

Z całą pewnością nie mogą być to książki kucharskie z przepisami typu jak schudnąć w miesiąc lub przyrządy do ćwiczeń, odchudzania itp. Ten dzień nie jest najlepszym momentem na poruszanie takich tematów. Bądź mężczyzno człowiekiem. Ostrożnie także z kosmetykami i akcesoriami do zwalczania cellulitu, bo taki prezent to sygnał, że wiesz, iż coś się dzieje. Jeśli któryś z Panów uważa, że kosmetyki mogą być dobrym pomysłem, jest w błędzie, a tym bardziej, gdy planuje podarować swojej kobiecie kosmetyki do samochodu.

W związku z tym, że jedna z firm, w której zasiadam i wydaje ten periodyk, to oprócz tego ma zaszczyt pracować dla chińskiego wydawnictwa, tworząc dla nich książki w polskiej wersji językowej, to poznałem takie oto przysłowie:  „gdy mężczyźni zejdą się razem, to gadają i się słuchają, a kobiety oglądają”. Nachodzi więc zaraz pokusa, aby zakupić swojej Partnerce jakieś odzienie, ale i tutaj czai się pewne niebezpieczeństwo. Jeśli kupimy jak zwykle rozmiar 38, mimo że partnerka ma już 40, miny „zadowolenia” z prezentu lepiej sobie nie wyobrażać. Kobiecie należy zatem wręczyć to, czego potrzebuje. Czyli co? Tego nie wie nikt. A może wystarczy stworzyć romantyczną atmosferę, a nawet samemu coś ugotować, podarować kwiaty i powiedzieć jej: „jesteś tak cudowna, że niczego ci nie brakuje”. To wyjdzie najlepiej i najtaniej.

Piotr Kurzyna

Źródło: 

pixabay